Wpływ wysokich technologii na rozwój małego dziecka

Wpływ wysokich technologii na rozwój małego dziecka

 

Rodzice chętnie wyobrażają sobie przyszłe sukcesy naukowe i zawodowe swoich dzieci.

To właśnie dlatego łatwo im ”sprzedać” sugestie dotyczące korzyści z wczesnego korzystania  z programów komputerowych, tabletów czy niby-edukacyjnych gier.

Neurobiolodzy, psycholodzy, logopedzi wyrażają zaniepokojenie faktem, że pokolenie dzieci urodzonych w epoce wysokich technologii, tzn. od końca lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku,

w odmienny sposób kształtuje swoje relacje ze światem, ludźmi i językiem.

Badania prowadzone od kilku lat pokazały, że dzieci, które w niemowlęctwie są poddane oddziaływaniom wysokich technologii (telewizja, tablet, komputer) przejawiają wiele niepokojących zachowań wskazujących na opóźnienia lub brak nabywania systemu językowego, zwolniony przebieg rozwoju intelektualnego, także zabawy i kształtowania się umiejętności społecznych.

Wiele dzieci ma także obniżoną sprawność motoryczną.

Rodzice nie tylko karmią dzieci, gdy one oglądają poruszające się obrazy, ale także korzystają

z programów ułatwiających usypianie i eliminujących płacz po przebudzeniu.

 

   U dzieci od 4. do 12. miesiąca życia notowane są następujące niepokojące zachowania:

  • brak koncentracji na twarzy dorosłego,
  • brak uśmiechu na widok znanej osoby,
  • brak gaworzenia,
  • brak wsłuchiwania się w głos dorosłego,
  • brak gestów społecznych ( np. pa-pa ),
  • wolniejszy rozwój dużej i małej motoryki.

 

Prowadzone przez prof. Jagodę Cieszyńską badania z udziałem niemowląt (od 4. do 6. miesiąca) potwierdziły, że wzbudzanie zainteresowania nową zabawką powoduje intensywne ruchy nóg, obręczy barkowej, głowy i oczu. Natomiast w czasie śledzenia obrazu telewizyjnego dziecko całkowicie nieruchomieje, przestaje reagować na głos rodziców.

Poruszający się obraz postrzegany na płaskim ekranie telewizora, nie tworzy w umyśle małego dziecka reprezentacji przedmiotów istniejących w rzeczywistości, buduje fałszywe ścieżki poznawania świata.

Płaskie obrazy nie rozwijają głębi, a to w znacznym stopniu utrudnia rozwój manipulacji specyficznej, co ma wpływ na późniejszą naukę pisania.

Dzieci, które w drugim roku życia oglądają telewizję od 30 minut do 2 godzin, charakteryzują się:

  • stanem nieustannego rozproszenia uwagi,
  • sporadycznymi reakcjami na własne imię,
  • brakiem rozwoju mowy lub opóźnieniem pojawiania się poszczególnych etapów,
  • niechęcią do oglądania obrazów statycznych (np. w książeczkach),
  • brakiem wspólnego pola uwagi,
  • brakiem gestu wskazywania palcem.

 

W trzecim roku życia zaburzenia „telewizyjnych dzieci” pogłębiają się znacznie.

Podczas obserwacji dziecka można dostrzec:

  • trudności lub całkowity brak rozumienia poleceń,
  • zabawę na poziomie dzieci 12-14-miesięcznych,
  • brak zabawy tematycznej ( „w dom”, „w sklep”, itp.),
  • trudności z rozpoczęciem i kontynuowaniem zabawy w grupie rówieśniczej,
  • komunikowanie się krzykiem lub płaczem,
  • niepełne rozumienie mowy,
  • brak respektowania reguł społecznych,
  • brak zainteresowania książeczkami, obrazkami,
  • uspokajanie się po otrzymaniu telefonu komórkowego rodzica,
  • poważne problemy z wprowadzeniem treningu czystości (nauka korzystania z nocnika lub toalety),
  • wybiórczość jedzenia.

 

Badania prowadzone w Stanach Zjednoczonych i Niemczech wykazały, że używanie komputera

w wieku przedszkolnym powoduje zaburzenia koncentracji, które skutkują późniejszymi kłopotami

w opanowaniu umiejętności czytania i pisania, a także trudnościami w nawiązywaniu kontaktów społecznych.

   Warto zapamiętać, że jeszcze 2 godziny po wyłączeniu gry komputerowej pola czołowe są nieaktywne, co całkowicie uniemożliwia uczenie się.

 

W wielu domach telewizor włączony jest przez cały czas. Dziecko kieruje swoją uwagę na dynamiczny i podprogowo działający przekaz reklamowy czy muzyczny. Przebywając

w pomieszczeniu, w którym włączone są: telewizor, muzyka czy elektroniczna zabawka, maluch fizjologicznie słyszy mowę jako dźwięk, ale jej nie słucha jako przekaźnika znaczeń.

W ten sposób dzieci przestają zwracać uwagę na język (mowę) – te informacje nie są przesyłane do dalszego przetwarzania, bowiem mózg uznaje je za nieistotne.

Z powodu wysokiej plastyczności kory mózgowej dzieci w wieku niemowlęcym, poniemowlęcym

i przedszkolnym mogą pod wpływem obrazu telewizyjnego lub komputerowego przesterować mózg

na odbieranie przede wszystkim obrazów, a nie mowy.

Wówczas dziecko kształtuje jedynie myślenie obrazowe, wyizolowane od działań grupy społecznej.

 

   Myśląc o przyszłości warto wyłączyć telewizor, aby włączyć wyobraźnię własną i dziecka.

 

Opracowano na podstawie wywiadów

z prof. zw. dr hab. Jagodą Cieszyńską